Od przyszłego roku we Francji miał zostać wprowadzony obowiązek wykonywania regularnych przeglądów technicznych wszystkich motocykli i skuterów, w celu ograniczenia liczby wypadków, zanieczyszczenia powietrza i hałasu. Wymóg ten wynika z dyrektywy 2014/45 UE w sprawie okresowych badań zdatności do ruchu drogowego pojazdów silnikowych.
Decyzja ta spotkała się ze sprzeciwem motocyklistów, którzy okazali swoje niezadowolenie licznymi manifestacjami w miniony weekend 10 kwietnia.
Motocykliści argumentowali swój sprzeciw m.in. statystykami mówiącymi, że stan techniczny motocykli nie odgrywa roli w liczbie wypadków, gdyż właściciele znacznie bardziej dbają o swoje pojazdy. W ich ocenie liczba przejeżdżanych kilometrów nie uzasadnia wykonywania przeglądów co dwa lata. Ponadto stacje kontroli pojazdów nie są przygotowane do badania stanu technicznego motocykli.
Po wideokonferencji z przedstawicielami ministerstwa transportu z dwiema federacjami francuskich motocyklistów (FFMC i FFM), 13 kwietnia zapadła decyzja o niewprowadzaniu tego obowiązku z dniem 1 stycznia 2022 roku. Zgodnie z oświadczeniem FFMC (Francuskiej Federacji Wkurzonych Motocyklistów) ministerstwo uznało brak możliwości wprowadzenia kontroli technicznej dla motocykli, wysuwając w zamian pomysł wizualnej kontroli bezpieczeństwa, której towarzyszyłaby kontrola poziomu hałasu i zanieczyszczeń.
UE dopuszcza możliwość odstąpienia od wprowadzenia dyrektywy wprowadzając zamiennie rozwiązanie zwiększające bezpieczeństwo automobilistów.
Federacja FFMC zobowiązała się do dostarczenia ministerstwu wszystkich elementów zaświadczających o wprowadzonych już działaniach mających na celu poprawę bezpieczeństwa ruchu motocykli oraz o dużym spadku liczby ich wypadków drogowych. Dane te zostaną wykorzystane przez Francję do uzasadnienia niewprowadzenia dyrektywy.
Fot: Wieczniezielony