Planowana od miesięcy akcja policji została we wtorek przerwana przez orzeczenie lokalnego sądu, nakazujące pozostawienie mieszkańców slumsów w spokoju. Prefekt Majotty Thierry Suquet zapowiedział jednak, że władze nie zaprzestaną działań mających na celu zwalczanie przestępczości i „niehigienicznych mieszkań”.
Akcja została wznowiona i będzie w najbliższych tygodniach zintensyfikowana – powiadomiła we wtorek rzeczniczka MSW Francji Camille Chaize.
Na miejscu dochodzi od kilku dni do sporadycznych starć między młodzieżą a siłami policyjnymi. Wzdłuż głównej osi wyspy prowadzącej do sektora slumsów ustawiono barykady z pojemników na śmieci i opon. Policja, zaatakowana kamieniami, odpowiedziała gumowymi kulami i gazem łzawiącym – podaje AFP.
Stowarzyszenie Right to Housing wezwało w niedzielę do zaprzestania tej „brutalnej” i wymierzonej „przeciwko biednym” operacji. Aktywiści podkreślają, że obawiają się „przemocy i łamania prawa”. MSW Francji oskarżane jest przez lokalną ludność o łamanie praw człowieka.
Każdego roku wielu afrykańskich migrantów próbuje nielegalnie przedostać się na Majottę. Te ryzykowne wyprawy na małych motorowych łodziach rybackich używanych przez przemytników, zwanych kwassa kwassa, często kończą się tragicznie.
Trwająca we wtorek akcja nazwana Wuambushu (w lokalnym dialekcie – odrodzenie) ma na celu usunięcie nielegalnych migrantów ze slumsów Majotty i zburzenie baraków, w których mieszka około 100 rodzin. W 2019 roku lokalne władze zobowiązały się do współpracy z Paryżem w zakresie imigracji w zamian za pomoc rozwojową w wysokości 150 mln euro w ciągu trzech lat.
Na położonej na Oceanie Indyjskim Majotcie 40 proc. z ponad 60 tys. domostw jest zbudowanych głównie z blachy, bardzo często bez dostępu do wody pitnej i bez elektryczności. Populacja Majotty licząca od 350 tys. do 400 tys. osób w ciągu 60 lat wzrosła dwunastokrotnie. Połowę stanowią osoby obcej narodowości, głównie z Komorów, które uciekają przed biedą.
84 proc. ludności żyje poniżej granicy ubóstwa, a 30 proc. ludności w wieku produkcyjnym jest bezrobotna; zaledwie 1/3 ludności ma ukończone szkoły. (PAP)