Francuski premier Edouard Philippe wprowadził szereg rozwiązań mających na celu zmniejszenie liczby śmiertelnych wypadków na drogach. Wśród nich jest ograniczenie prędkości na drogach krajowych i departamentalnych oraz ostrzejsze kary dla kierowców korzystających z telefonu podczas jazdy.
Telefonowanie podczas jazdy jest przyczyną co czwartego wypadku na drodze i śmierci jednej ofiary na dziesięć. Aktualnie za korzystanie z telefonu trzymając go w ręce grozi mandat w wysokości 135 euro i utrata trzech punktów na prawie jazdy. Mimo tego co drugi kierowca we Francji przyznaje się do nierozstawania z telefonem podczas jazdy.
Dlatego też francuski rząd postanowił, iż prawo jazdy będzie od teraz zatrzymane na okres od 3 do 6 miesięcy w przypadku, gdy kierowca korzystając z telefonu komórkowego dopuści się jeszcze innego wykroczenia drogowego.
Ponadto, od 1 lipca rząd ograniczy o 10km/h dopuszczalną prędkość na drogach krajowych i departamentalnych. Na drogach jednojezdniowych o dwóch pasach ruchu dla każdego kierunku dopuszczalna prędkość zostanie zmniejszona z 90 do 80km/h.