Grégoire zaznaczyła, że opóźnienie wynikało przede wszystkim z niedoboru chipów, co od dwóch lat jest bolączką przemysłu motoryzacyjnego.
We Francji blisko 90 proc. punktów ładowania oferuje wolne ładowanie, a niecałe 7 proc. ma moc ładowania powyżej 150 kW, umożliwiającą pełne naładowanie akumulatorów w ciągu kilkudziesięciu minut – informuje agencja AFP.
W poprzednim roku udział samochodów elektrycznych na rynku francuskim osiągnął 13 proc. wszystkich rejestracji, w porównaniu do 10 proc. w roku poprzednim.
Francja jest trzecim europejskim krajem – za Holandią i Niemcami – z największą liczbą stacji ładowania samochodów elektrycznych; na koniec 2022 roku miała prawie 83 tys. punktów. (PAP)