Temat numeru jest oczywisty. Piłkarska Francja jest pogrążona w sporze o przedwczesny znak „stop”, który pokazały futbolowi rząd i federacja. Opisujemy więc, o co toczy się draka, a także w kogo i dlaczego kryzys uderzy najmocniej.
Siódme wydanie magazynu Le Ballon to także m. in. pożegnanie wielkiego Roberta Herbina, profil Eduardo Camavingi, wciągające rozmowy o funkcjonowaniu Bordeaux, spojrzenie na ręce Nasserowi Al-Khelaifiemu, laurka na cześć odrodzonego Nabila Fékira, powitanie wracającego do elity Lens, czy tradycyjne podsumowania rozgrywek: jedenastka roku, ranking transferowych hitów i wpadek oraz przegląd młodych talentów. Piórami wsparli nas przyjaciele z Eleven Sports, iGol.pl, 2×45.pl i Retro Futbol. W imieniu ich i własnym zapraszamy do lektury!
Czy w czasie pandemii jest miejsce na futbol? Czy Francuzi słusznie postąpili kończąc rozgrywki sezonu 2019/2020 po rozegraniu 28. kolejek Ligue 1? Na te pytania i na wiele innych postaraliśmy się odpowiedzieć w siódmym już wydaniu magazynu Le Ballon. Koniec rozgrywek to dla nas tradycyjny czas na podsumowania w formie magazynu.
Tworzenie siódmego numeru w obecnym kontekście może się dla niektórych z Was wydawać zbędnym szaleństwem, dla nas to był jednak sposób na zachowanie normalności. Normalności, którą z dnia na dzień straciliśmy – niektórzy mniej, inni bardziej dotknięci przez wprowadzone obostrzenia. Magazyn powstał w domach w Warszawie, Krakowie, Paryżu czy Aix-en-Provence – czyli wszędzie tam, gdzie na początku marca zatrzymało nas niewidzialne niebezpieczeństwo.
Ironia losu – koronawirus zatrzymał piłkarską wiosnę, która pierwszy raz od lat rysowała się w optymistycznych barwach dla piłkarzy Paris Saint-Germain po awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
COVID-19 i kryzys nim spowodowany napisały bezprecedensowy scenariusz tych rozgrywek, które już na zawsze będą kojarzone z pozaboiskowym finałem. Bezsprzecznie mistrzem zostało mające komfortową przewagę PSG, jednak inne rozstrzygnięcia w tabeli nie zostały przyjęte z jednomyślnym zrozumieniem wszystkich klubów.
Ci, którzy czują się szczególnie pokrzywdzeni, starają się walczyć i dbać o interesy klubowe. W obecnym kontekście warto przyklasnąć słowom prezesa Montpellier HSC Laurenta Nicollina – dzisiaj nie ma sprawiedliwych bądź niesprawiedliwych decyzji. W obliczu dramatów zwykłych ludzi futbol schodzi na dalszy plan – to nie czas na hałaśliwe spory o kształt ligowej tabeli.
Każdy z autorów i współpracowników włożył w ten numer sporo serca – mamy ogromną nadzieję, że kolejny raz sprostaliśmy Waszym oczekiwaniom.
Wraz z całym zespołem, który stworzył to wydanie, życzymy Wam i Waszym bliskim zdrowia i optymizmu w nadchodzących miesiącach.
En vous souhaitant une bonne lecture!
Jordan Berndt redaktor prowadzący