Francja chce być „niezależną, szanowaną, sprawną siłą w sercu europejskiej autonomii strategicznej” z silnymi więziami z Sojuszem Atlantyckim – zapowiedział Macron. Dodał, że z powodu powrotu wojny na kontynent europejski Francja chce się skupić na wzmocnieniu zdolności obronnych Unii Europejskiej. Agresja Rosji na Ukrainę „może poprzedzać szerszą rywalizację geopolityczną” – ostrzegł francuski prezydent.
„Nasze wsparcie dla naszych partnerów będzie kontynuowane, ale zgodnie z określonymi z nimi nowymi zasadami” – powiedział Macron, ogłaszając koniec operacji Barkhane. Nowa francuska strategia w Afryce zostanie „sfinalizowana w ciągu sześciu miesięcy” – dodał prezydent. „W najbliższych dniach rozpoczniemy fazę wymiany z naszymi afrykańskimi partnerami, naszymi sojusznikami i organizacjami regionalnymi, aby wspólnie wypracować status, format i misje obecnych francuskich baz wojskowych w Sahelu i Afryce Zachodniej” – doprecyzował Macron.
Francuski prezydent już w lutym zapowiedział ostateczne zakończenie operacji Barkhane – trwającej od 2014 r. francuskiej misji wojskowej w Afryce Północnej, której celem była walka z islamskim terroryzmem. W sierpniu br. ostatni żołnierze francuscy działający w ramach tej operacji opuścili Mali. Macron zdecydował się wycofać jednostki po tym, gdy doszło do sporu między Paryżem a malijską juntą, która po zamachu stanu w 2020 r. przejęła władzę w kraju.
Macron zapowiedział także zorganizowanie w pierwszym kwartale 2023 r. szczytu francusko-brytyjskiego. „Nasze partnerstwo z Wielką Brytanią również musi zostać przeniesione na inny poziom i chciałbym, abyśmy aktywnie wznowili nasz dialog na temat działań w zakresie strategii nuklearnej i hybrydowej, i ponownie połączyli ambicje przyjaznych nam i sojuszniczych krajów” – zaznaczył prezydent. Opowiedział się również za wzmocnieniem więzi z Niemcami – „niezbędnym partnerem” Francji. „Od równowagi naszego partnerstwa zależy (…) po części sukces projektu europejskiego” – podkreślił Macron.
Prezydent zapowiedział także wzmocnienie działań przeciwdziałających „wrogiej Francji” dezinformacji. (PAP)