Według Reporterów bez Granic (RSF) „Europa jest regionem świata, w którym warunki do uprawiania dziennikarstwa są najłatwiejsze, zwłaszcza w Unii Europejskiej”. Według rankingu większość krajów w pierwszej dziesiątce położona jest w Europie.
Na czele zestawienia ponownie znalazły się państwa skandynawskie; Norwegia zajęła pierwsze miejsce po raz siódmy, Dania trzecie, a Szwecja czwarte. Irlandia uplasowała się na drugim miejscu. Polska poprawiła swój wynik o 9 pozycji i zajęła 57. miejsce.
Rosja spadła z 155. na 164 miejsce. Trzy ostatnie miejsca zajęły Wietnam (178.), Chiny (179.) i Korea Północna (180.).
W stosunku do wcześniejszego rankingu Francja awansowała o dwie pozycje z 26. na 24. miejsce i uplasowała się przed Wielką Brytanią czy Australią, ale za Niemcami (mimo ich spadku o 5 pozycji). Jej lekkie odbicie w rankingu jest głównie skutkiem pogarszania się sytuacji gdzie indziej.
Organizacja RSF stwierdziła, że choć we Francji istnieją korzystne ramy prawne dla wolnej prasy i niezależności redakcyjnej, narzędzia przeciwko konfliktom interesów są niewystarczające. Mimo poprawy zapewniania bezpieczeństwa dziennikarzom podczas demonstracji reporterzy wciąż są narażeni na przemoc ze strony policji i demonstrantów.
Ze 180 państw, w których badany był stan wolności mediów, dobra sytuacja jest zaledwie w 8, satysfakcjonująca w 44, a w pozostałych od problematycznej (55 państw) przez trudną (42) do bardzo poważnej w 31 krajach.
Ranking RSF pokazuje dużą zmienność tego stanu, z licznymi wzrostami i spadkami oraz niespotykanymi zmianami, np. Brazylii udało się poprawić swoją pozycję o 18 miejsc, podczas gdy Senegal spadł o 31 miejsc.
Ta niestabilność jest efektem coraz większej agresywności władzy w wielu krajach oraz rosnącej wrogości wobec dziennikarzy, również w mediach społecznościowych. W dwóch trzecich ze 180 ocenianych krajów współautorzy rankingu „donoszą o zaangażowaniu aktorów politycznych” w „masowe kampanie dezinformacyjne lub propagandowe”. Przytaczane są przykłady Rosji, Indii, Chin czy Mali.
Kolejnym problemem dla wolności prasy jest sztuczna inteligencja generująca fałszywe treści i obrazy, wśród których giną prawdziwe informacje.
Pierwsza dziesiątka w rankingu wolności prasy:
(KzK)