Pierwsze trudności pojawiły się w niedzielę rano, informuje serwis Bison smart, gdy o 11.00 odnotowano 261 kilometrów korków na drogach Francji, co już było „niezwykłym” poziomem. Kwadrans później zarejestrowano 510 kilometrów, o 15.30 – 700 kilometrów i 918 km o 16.30. To przekroczenie dotychczasowych „korkowych” rekordów, odnotowuje portal.
W niedzielę „spodziewane są znaczne utrudnienia w ruchu na wszystkich głównych osiach kraju”, ostrzegał podróżnych serwis rządowy upstream. Oczekuje się, że 21 maja będzie „najbardziej ruchliwym dniem w roku” na drogach Francji oznaczony w serwisach komunikacyjnych kolorem zielonym w kierunku wyjazdowym, ale czarnym w całym kraju w kierunku powrotnym, co wskazuje na „niezwykle utrudniony ruch”.
Dlatego bądźcie cierpliwi i ostrożni, radzi kierowcom portal Le Figaro. (PAP)