W ubiegłym roku na drogach Francji metropolitalnej życie straciły łącznie 2 944 osoby – według ostatecznego bilansu Sécurité routière.
Według ostatecznego raportu agencji ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego (Sécurité routière) w ubiegłym roku w wypadkach na drogach Francji metropolitalnej zginęły łącznie 2 944 osoby, co stanowi spadek o 9 proc. w porównaniu z 2019 r., czyli rokiem referencyjnym przed pandemią COVID-19.
Liczba ofiar śmiertelnych na drogach w ubiegłym roku wzrosła o 16 proc. w porównaniu z rokiem 2020 (2 550 zgonów), w którym ich liczba spadła do najniższego poziomu od okresu powojennego, pod wpływem ograniczenia ruchu spowodowanego kryzysem zdrowotnym. Natomiast ubiegły rok był naznaczony ograniczeniami podróżowania, a w pierwszej połowie roku nie działały kluby nocne i dyskoteki.
W 2021 r. w wypadkach na drogach zginęło 1414 automobilistów, 668 motocyklistów i 414 pieszych. Liczba zabitych pieszych spadła o 14 proc. w porównaniu z 2019 r. Jeżeli chodzi o rowerzystów, w ubiegłym roku na drogach zginęło 227 osób, co stanowi wzrost o 21 proc. Według stowarzyszenia Vélos&Territoires, ruch rowerowy w 2021 r. wzrósł o 14 proc. na obszarach wiejskich, o 20 proc. na obszarach podmiejskich i o 31 proc. na obszarach miejskich w porównaniu z 2019 r.
Gorzej przedstawia się raport dotyczący ofiar śmiertelnych na drogach wśród użytkowników urządzeń transportu osobistego (UTO); ich liczba wyniosła 24 i wzrosła ponad dwukrotnie w porównaniu z rokiem referencyjnym (10 zgonów w 2019 r.).