Jak zwrócić uwagę na swój talent w mieście, w którym roi się od artystów? Jak przekonać innych do swoich projektów?
Tego wyzwania podjęły się trzy odważne i kreatywne Polki, organizując wystawę połączoną z wyprzedażą swoich prac, w paryskim hostelu Woodstock.
Pomysł dosyć popularny w stolicy Francji, ponieważ przynosi spore korzyści. Jest okazją nie tylko do zarobienia pieniędzy, ale również do zrobienia sobie reklamy oraz nawiązania nowych znajomości, a co za tym idzie, poszerzenia grona klientek.
Nasze trzy, niewątpliwie obdarzone talentem rodaczki udowodniły, że oprócz prawdziwego majstersztyku jakim są ich kolekcje, potrafiły również stworzyć zgrane trio i zorganizować prawdziwy, polski showroom za granicą. Jak powiedziały, to zadanie nie było proste. O ile ze znalezieniem miejsca na wyprzedaż poradziły sobie dosyć szybko i sprawnie, o tyle rozreklamowanie wydarzenia i oczywiście przyciągnięcie jak największej liczby zainteresowanych, przysporzyły sporo pracy.
Przybyli do showroomu goście zastali ciepłą atmosferę, niskie ceny oraz mogli wziąć udział w specjalnie przygotowanym na tę okazję konkursie. Projektantki pomyślały zdecydowanie o każdym szczególe, i podczas tych dwóch dni postanowiły wyjątkowo rozpieścić swoje klientki.
A kim są nasze bohaterki? Ania ukrywa się pod marką: Handmade By Anadel, projektując i szyjąc unikatowe torebki oraz kosmetyczki, które podbiły już serca fashionistek. Aneta, oferuje wysokiej jakości ubrania łączące paryski szyk z kulturą Azji, o nazwie – Suffrage Paris. Natomiast Mariola całą swoją energię oraz inwencję twórczą wkłada w kreowanie niezwykle oryginalnej biżuterii pod marką Art.free.vole.
Zapraszamy do galerii.