X

Wyszukiwarka portalu iFrancja

Ośmiornica – Tygodnik Angora

Artykuł wprowadzono: 17 stycznia 2016




Kupowanie ośmiornicy w sklepie jest zajęciem graniczącym z pokerem, chyba że się na tym świetnie znamy.
Duże, zazwyczaj trudno dostępne sztuki powyżej dwóch kilogramów, trzeba dłużej gotować, bo w przeciwnym razie przypominają trudny do przegryzienia kalosz.




Małe, tak zwane „skalne”, zazwyczaj młode ośmiorniczki, wymagają krótszego gotowania i są niezwykle smaczne. Ale uwaga! To wyzwanie dla naszych zębów. Są bardziej twarde niż te „klasyczne” od jednego do półtora kilograma. Oczywiście, najlepsze są te świeże, dopiero co złowione, ale ośmiornica doskonale znosi lodówkę, toteż te zamrożone też mogą być po odpowiednim przygotowaniu wyborne. Naciskamy palcem ich ciało, musi stawiać opór. Nie może być zbyt śliska. No i zapach – to ostatni dla niej egzamin. Jeśli za silny, to nie kupujemy.

Tak jak kalmary, tak i ośmiornicę trzeba bardzo starannie czyścić. Ostrym dużym nożem odcinamy łeb na wysokości oczu, których potem pozbywamy się, tak jak w przypadku ryby, najlepiej nożykiem do obierania warzyw. Łeb wyrzucamy, mimo że 300 milionów neuronów w mózgu ośmiornicy fascynowało zoologów, wprawiając ich w zdumienie nad inteligencją tych stworzeń, przewyższającą legendarne pod względem IQ szczury. Ale łeb, mimo że „łebski”, to jednak jest niejadalny. Ta część jaka jest między łbem a odnóżami, ma mniej smaku niż reszta, ale możemy ją zostawić do przygotowania sosu z ośmiornicy. Brzmi wspaniale! Tak też smakuje. Odnóża odkrawamy, a potem tniemy w zależności od tego, co chcemy z nich przygotować – możliwości jest bez liku. To, co nam zostało, musimy dokładnie umyć, bo może tam być sporo piasku. Usunąć trzeba chrząstkę, tak jak w przypadku kalmarów.

We Włoszech ośmiornicę marynują przez wiele godzin w grubej soli i w soku cytrynowym. W Grecji suszy się ją przez kilka dni na rozpalonych słońcem skałach, zanim się wrzuci na grilla. W Tunezji okładają ją co najmniej sto razy (martwą rzecz jasna) kijem bambusowym, a w Japonii podają z białą ostrą rzodkwią, w której wcześniej ją marynują. Ośmiornicę można jeść jako carpaccio, czyli na surowo jak rybę sashimi czy sushi. Można ją przygotować w bambusowych koszyczkach na parze i, jak robią to w Hiszpanii, ugotować rosół z ośmiornicy. A także podawać ją jako sałatkę z octem winnym, arbuzem i pomidorami, ze świeżym ogórkiem i zieloną kolendrą, no i ze sporą ilością ostrej papryki cayenne, ze świeżym tymiankiem, papryką espelette, świńskimi policzkami, długo duszonymi z pomidorami. W Se`te na langwedockim wybrzeżu śródziemnomorskim, tam, gdzie odbywają się turnieje gondolierów uzbrojonych w kopie, podawane jest ciasto z ośmiornicą, z cayenne, z kurkumą, pomidorami i cebulką. Przepyszna jest ośmiornica w czerwonym winie, gotowana z czosnkiem i małymi cebulkami, czy w pomarańczach lub kasztanach. A co do tego? Ośmiornica wymaga białego wina, ale dodatki i sposób przyrządzenia mogą zmienić tę zasadę.




Najpopularniejsze

Zobacz także




Wydarzenia

Ogłoszenia