Novak Djoković w rozmowie z serbski dziennikiem „Sportski Żurnal” przyznał, ze nie zamierza bronić tytułu wywalczonego przed rokiem w Paryżu. – Nie zagram w Paryżu, bo nie powiększę tam swojego dorobku punktowego. Pojadę do Wiednia i Londynu. W Wiedniu rok temu nie grałem, więc mogę tam zdobyć aż 500 punktów. Dużo też będzie do zgarnięcia w Londynie – powiedział serbski tenisista.
Djoković nie miałby takiej możliwości, gdyby nie zmiana w przepisach, spowodowaną pandemią koronawirusa. Zgodnie z nią, tenisiści i tenisistki mogą zachować punkty rankingowe, wywalczone w turniejach 2019 roku, bez próby ich obrony w 2020 roku. Serb tym samym zachowa punkty wywalczone przed rokiem, gdy wygrał Paris Masters.
Lider rankingu ATP nie ukrywa, że jego najważniejszym celem jest obrona 1. pozycji w rankingu. – Najważniejsze dla mnie jest zdobycie jak największej liczby punktów. Chcę uzyskać jak największą przewagę nad goniącymi mnie rywalami na starcie kolejnego sezonu. Chcę zapisać się w historii jako tenisista, który spędził największą liczbę tygodni na czele rankingu ATP i zrobię wszystko, żeby to się udało – powiedział Djoković.
Sport.pl