Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w piątek ambasadora Francji w Moskwie, że jeden z francuskich dyplomatów musi opuścić Rosję. Stanowczo potępiamy tę pozbawioną podstaw decyzję – przekazał w czwartek w komunikacie francuski MSZ.
Rzeczniczka resortu nie potwierdziła doniesień, że dyplomata uznany za persona non grata w Rosji to attache kulturalny z moskiewskiej ambasady.
W połowie maja rosyjski MSZ postanowił wydalić 34 dyplomatów i pracowników ambasady Francji.
„Decyzja strony rosyjskiej została zaprezentowana jako odpowiedź na kroki Francji z 4 i 11 kwietnia, gdy wydalono kilkudziesięciu rosyjskich agentów działających na naszym terytorium przeciwko naszym interesom narodowym pod przykrywką dyplomatyczną” – napisano wtedy w komunikacie francuskiej dyplomacji.
„Praca (wydalonych przez Rosję – PAP) dyplomatów i pracowników naszej ambasady w Rosji (…) jest za to w pełni zgodna z zapisami Konwencji genewskiej o stosunkach dyplomatycznych i konsularnych. Decyzja władz rosyjskich nie ma uzasadnionych podstaw. Możemy tylko nad nią ubolewać” – dodano. (PAP)