X

Wyszukiwarka portalu iFrancja

Macron: osoby rozpowszechniające fake newsy trzeba pociągnąć do odpowiedzialności

Artykuł wprowadzono: 12 stycznia 2022

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że osoby rozpowszechniające w internecie fake newsy powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności i ewentualnie postawione przed sądem. Sprawa ta zyskuje na znaczeniu przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w kwietniu – zauważa portal Euronews.

Podczas przemówienia wygłoszonego we wtorek w Paryżu Macron ostrzegł przed obecnymi w sieci i zagrażającymi demokracji fake newsami. Prezydent zasugerował, że nowe przepisy powinny umożliwić pociąganie do odpowiedzialności platform internetowych oraz influencerów, którzy rozpowszechniają w internecie fałszywe informacje. Proponowane zmiany porównał do zapisów określających we Francji pracę dziennikarzy.

„Te same zasady muszą dotyczyć mediów zagranicznych, które otrzymały pozwolenie na działalność we Francji” – wskazał. „Musimy nauczyć się chronić przed zagraniczną ingerencją” – dodał.

Macron zauważył, że demokracje zachodnie są obecnie zbyt słabe, by przeciwstawić się „propagandzie finansowanej przez zagraniczne reżimy autorytarne, które za nic mają odpowiedzialność i dziennikarską etykę”.

W maju 2017 roku, na dwa dni przed drugą turą wyborów prezydenckich we Francji, ujawniono maile sztabu wyborczego Macrona, który o fotel prezydencki rywalizował z przywódczynią skrajnie prawicowego Frontu Narodowego (obecnie Zjednoczenia Narodowego) Marine Le Pen. Specjalny zespół Google’a oraz organizacja FireEye powiązały atak hakerski z rosyjskim wywiadem wojskowym, a sam Macron oskarżył Rosję o prowadzenie we Francji „operacji destabilizacyjnej”, która ma na celu „sianie niepokoju i dezinformacji”.

Rząd francuski w 2021 roku utworzył specjalną agencję mającą zwalczać zagraniczną dezinformację i fake newsy. Przemówienie Macrona poprzedziło wręczenie mu raportu oceniającego potencjalne konsekwencje fake newsów, w którym wskazano m.in. zeszłoroczne zamieszki na amerykańskim Kapitolu – przypomniał Euronews.

W opublikowanym we wtorek raporcie rekomendowano intensyfikację działań mających nauczyć najmłodszych odbiorców krytycznego podejścia do treści otrzymywanych w mediach społecznościowych, zwiększenie ochrony wyborów przed zagranicznymi wpływami i karanie tych, którzy publikowaniem fake newsów narażają porządek i debatę publiczną.

Przewodniczący komisji odpowiedzialnej za raport, socjolog Gerald Bronner, zaznaczył, że przyszłe kroki muszą równoważyć bezpieczeństwo z prawem do wolności wypowiedzi. „Muszą ograniczyć jedynie te treści, które zagrażają demokracji, muszą odstraszać i sankcjonować szkodliwe zachowania” – dodał.(PAP)




Najpopularniejsze

Zobacz także