Chilijczyk Alexis Sanchez, mający za sobą występy w Barcelonie, Manchesterze United, Arsenalu Londyn i ostatnio Interze Mediolan, podpisał roczny kontrakt z Olympique Marsylia, którego zawodnikiem jest Arkadiusz Milik.
Po ostatnim sezonie umowa 33-letniego ofensywnego gracza z Interem wygasła i trafił do do Marsylii bez sumy odstępnego.
„Wolny od jakiegokolwiek kontraktu reprezentant Chile, z 143 występami w kadrze, który w karierze zdobył 17 trofeów, podpisał kontrakt po przejściu testów medycznych” – przekazał francuski klub w komunikacie.
Jego dorobek uzupełnia prawie 250 goli na europejskich boiskach, dwa triumfy w Copa America i miejsce w czołowej „10” plebiscytu Złota Piłka w 2015 roku.
We wtorek wieczorem Sancheza, który jest dziewiątym nabytkiem „OM” w letnim oknie transferowym, na lotnisku w Marsylii powitało kilkuset fanów.
„To piłkarz o profilu, który idealnie pasuje do tego, jak chcemy grać” – przyznał hiszpański prezes Olympique Pablo Longoria.
Chilijczyk może grać na różnych pozycjach w ofensywie i wzmocni siłę ataku marsylczyków, ale jednocześnie, jak zauważa choćby agencja AFP, jest w tej formacji zespołu trenera Igora Tudora „o dwóch za dużo”.
Od roku piłkarzem Olympique jest Milik, który w 54 występach zdobył 30 goli. Oprócz Polaka, w drużynie byli już młody Amerykanin Konrad de la Fuente, Senegalczyk Bamba Dieng, Turek Cengiz Under, a doszli latem Kolumbijczyk Luis Suarez, który w ligowym debiucie z Reims zdobył dwa gole, doświadczony Kongijczyk Cedric Bakambu i teraz jeszcze Sanchez.
„Atak Marsylii jest na wysokim poziomie, ale robi się ciasno” – podsumowała AFP. (PAP)