W lipcu rejestracje nowych samochodów osobowych we Francji spadły o 7 proc. w ujęciu rok do roku. Powodem takiego stanu rzeczy jest niedobór półprzewodników.
Spadek sprzedaży nowych samochodów we Francji utrzymuje się już od czternastu miesięcy. Jak podaje platforma zrzeszająca branżę motoryzacyjną we Francji (PFA) w lipcu 2022 r. zarejestrowano tylko 107 547 samochodów osobowych, co stanowi spadek o 7,06 proc. rdr. W ciągu siedmiu miesięcy tego roku ich sprzedaż zmniejszyła się o 15,31 procent.
Sektor motoryzacyjny przechodzi trudny okres, którego powodem nadal jest niedobór półprzewodników i problemy w międzynarodowej logistyce.
Koncern motoryzacyjny Stellantis odnotował w lipcu spadek o 9,91 proc., sprzedawszy ok. 36 tys. pojazdów. Sprzedaż w grupie Volkswagen spadła aż o 25 proc. (13 526 sprzedanych egzemplarzy).
W przeciwieństwie do tych producentów Hyundai-Kia odnotował wzrost sprzedaży o 9,77 proc. (8 223 sprzedane pojazdy), a Renault-Dacia o 10,84 proc. (24 800 egzemplarzy).
Najbardziej dotknięte spadkiem sprzedaży są samochody z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi, chociaż nadal stanowią one 65 proc. rynku. Samochody elektryczne sprzedają się coraz lepiej i w lipcu stanowiły 12,1 proc. francuskiego rynku.
Sprzedaż hybryd nadal nieznacznie spada i stanowiła w lipcu 21,4 proc. rynku, natomiast zainteresowanie hybrydą typu plug-in odnotowało gwałtowny spadek. Pojazdy te stanowiły w lipcu 8 proc. sprzedaży we Francji.
Rynek wtórny samochodów, na który ma wpływ niedobór nowych pojazdów, w lipcu odnotował spadek o 19,5 proc. rdr. W lipcu sprzedaż nowych, lekkich pojazdów użytkowych spadła o 24 proc.