Tekst, który zostanie zaprezentowany radzie ministrów 9 grudnia, ma zapewniać „możliwość karania tych, którzy umieszczają w internecie dane dotyczące innych osób, np. nauczycieli, narażając ich życie” – relacjonuje AFP. Deklaracja premiera pojawia się tydzień po zamordowaniu nauczyciela historii w gimnazjum w Conflans-Sainte-Honorine na przedmieściach Paryża. Paty został zabity przez zradykalizowanego w sieci 18-letniego Abdullaha Anzorowa.
Francuski prokurator ds. terroryzmu Jean-François Ricard zajmujący się dochodzeniem w tej sprawie podkreślił w środę, że istnieje „bezpośredni związek przyczynowy” między kampanią wymierzoną w Paty’ego w mediach społecznościowych a zamachem na jego życie.
Castex przekazał, że zajmująca się walką z nielegalnymi treściami w internecie platforma Pharos otrzymała po śmierci Paty’ego 1279 zgłoszeń, co przyczyniło się do zatrzymania 27 osób. „Monitorowanie sieci społecznościowych i walka z nienawiścią w internecie zostaną zintensyfikowane” – zadeklarował, obiecując niezwłoczne wzmocnienie kadrowe tej platformy. Dodał, że dokonano też 56 przeszukań.
W poniedziałek władze francuskie rozpoczęły serię akcji wymierzonych w ruch islamistyczny i obiecały „wojnę z wrogami Republiki”. Minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin powiadomił, że prowadzonych jest ponad 80 śledztw dotyczących mowy nienawiści w internecie oraz bada się, czy niektóre organizacje, stowarzyszenia czy grupy działające we francuskiej społeczności muzułmańskiej powinny zostać rozwiązane w związku z oskarżeniami o propagowanie przemocy i nienawiści.
PAP