X

Wyszukiwarka portalu iFrancja

Macron obiecał dodatkowe środki na policję

Artykuł wprowadzono: 28 lipca 2020




Prezydent Francji Emmanuel Macron obiecał przeznaczyć dodatkowe środki na policję podczas niespodziewanej wizyty na kilku komisariatach w nocy z poniedziałku na wtorek. Władze chcą odbudować nadszarpnięty autorytet policji, porównanej ostatnio do żandarmerii Vichy.

Podczas niezapodziewanej wizyty na paryskich komisariatach prezydent ogłosił, że siły policyjne pracujące w nocy dostaną premię. Na ten cel państwo przeznaczy 10 mln euro. Premia wyniesie około 100 euro na policjanta.

MSW, któremu podlega policja, chce również zwiększyć obecność policjantów w terenie.

Prezydent zapowiedział też przeznaczenie 75 mln euro na modernizację wyposażenia policji. Kwota ta została przekazana za pośrednictwem policyjnych związków zawodowych, w szczególności na odnowienie floty pojazdów oraz remonty komisariatów. Dodatkowe środki zostaną zapisane w ustawie budżetowej na 2021 r.

Macron spotkał się w nocy z funkcjonariuszami XVII i XVIII dzielnicy Paryża. Jak relacjonują media, niemal każdego z policjantów pytał o morale. Dziękował im za służbę, zapewniał o swoim wsparciu.

W ostatnich tygodniach Macron i rząd kilkakrotnie wypowiadali się na temat bezpieczeństwa w następstwie kilku brutalnych incydentów, w tym napadów na policjantów i strażaków.

„Jesteśmy świadkami kryzysu władzy (…) Musimy potwierdzić autorytet państwa” – podkreślał wielokrotnie szef MSW Gerald Darmanin.

Związki zawodowe policjantów są jednak nadal oburzone posądzaniem funkcjonariuszy o rasizm i nieuzasadnione stosowanie przemocy w związku z demonstracjami Black Lives Matter.

We wtorek szef MSW złożył oficjalną skargę do prokuratury na mera Colombes w podparyskim departamencie Hauts-de-Seine, Patricka Chaimovitcha z partii proekologicznej EELV, który podczas upamiętniania obławy Vel d’Hiv – masowego aresztowania francuskich Żydów w 1942 r., 19 lipca porównał francuską policję do żandarmerii z czasów reżimu Vichy.

„Francuscy policjanci, francuscy żandarmi, którzy wykonali rozkazy swoich przełożonych, przeprowadzając obławę Vel d’Hiv i inne łapanki w czasie wojny, są przodkami tych, którzy dziś z takim samym zapałem tropią migrantów, nielegalnych imigrantów (…)” – zadeklarował Chaimovitch podczas obchodów.

Mer przeprosił za swoje słowa w poniedziałek, ale związki policyjne uznały, że władze kontynuują nagonkę na funkcjonariuszy, osłabiając autorytet państwa.

„Ten ledwie co wybrany mer Colombes ze swoimi (…) słowami uosabia teraz wstyd Republiki i już zhańbił swój mandat” – napisali związkowcy z Alliance na Twitterze. Policjantów wsparli politycy prawicy, m.in. szefowa władz regionu Ile-de-France Valerie Pecresse.

16 i 17 lipca 1942 r. około 13 tys. Żydów zostało aresztowanych w swoich domach przez francuską policję i żandarmów. Większość z nich stanowiły dzieci, które stłoczone na paryskim welodromie (Velodrome d’Hiver) wysyłane były następnie do Auschwitz.

16 lipca 1995 r. prezydent Jacques Chirac podczas oficjalnego przemówienia po raz pierwszy uznał odpowiedzialność Francji za deportacje Żydów podczas II wojny światowej.

PAP




Najpopularniejsze

Zobacz także




Wydarzenia

Ogłoszenia