Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły we Francji w maju o 5,2 proc., czyli na poziomie nienotowanym od 1985 roku. Jednak to nie koniec trendu wzrostowego. Inflacja powinna nadal rosnąć latem tego roku, zanim ustabilizuje się jesienią na poziomie około 6,8 proc. w ujęciu rocznym. Średnia roczna inflacja we Francji na 2022 r. ma wynieść 5,5 procent (czyli o 1,2 proc. mniej niż średnia europejska), wobec 1,6 proc. w 2021 roku.
Według noty instytutu statystycznego (INSEE) poziom ten byłby wyższy, gdyby nie rządowa tarcza taryfowa na gaz i energię elektryczną oraz rabaty przy zakupie paliwa, które obniżyły inflację o dwa punkty. Wzrost cen będzie ciążył na gospodarce: przewidywany przez INSEE wzrost gospodarczy w tym roku sytuuje się na poziomie + 2,3 proc. (+ 6,8 proc. w 2021 r.).
Poziom inflacji grozi zmniejszeniem siły nabywczej gospodarstw domowych średnio o 1 proc. w skali roku. Bez środków pomocowych wprowadzonych przez rząd spadek siły nabywczej byłby bardziej dotkliwy.
Instytut szacuje, że po przyspieszeniu inflacji spowodowanym wzrostem cen ropy, żywności i usług w ostatnich miesiącach, inflacja będzie podtrzymywana raczej przez wzrost cen spowodowany wcześniejszymi podwyżkami cen surowców oraz wskutek planowanych podwyżek płac.