X

Wyszukiwarka portalu iFrancja

Cukinia – królowa letnich dań

Artykuł wprowadzono: 16 lipca 2022




Jest obecna w kuchniach wielu zakątków świata. W Polsce, we Francji czy na przykład w Anglii. Znany nie tylko z umiejętności kulinarnych, ale i charyzmy Jamie Oliver poleca spaghetti z cukinii z grillowanymi migdałami, bazylią, czosnkiem, parmezanem i pesto. W kuchni francuskiej można znaleźć niezliczone przepisy na to popularne warzywo. Niektórzy botanicy przekonują, że podobnie jak pomidor – cukinia i bakłażan są… owocami, bo „mają pestki”.

Cukinia jest z pochodzenia „Amerykanką”. Do Europy trafiła w XVIII wieku i najpierw była uprawiana we Włoszech, gdzie nazywano ją courgettes. Ta nazwa przyjęła się w krajach romańskich. W anglosaskich, podobnie jak w Polsce, znana jest jako cukinia. Wyróżnia się niemal 400 odmian. Może być zielona, żółta, bardziej delikatna w smaku. Najczęściej podłużna, ale też okrągła, przypominająca zielone patisony. We francuskich sklepach zwykle trafimy na te odmiany, rzadziej na cukinię białą czy na białą w cienkie, różowe pasemka. Ostatnio cukinia pojawiła się w takich rozmiarach jak pyszne miniaturowe ogórki czy pomidorki. Zaletą uprawy tej odmiany jest to, że daje ona owoce bardzo regularne, a zabiegi pielęgnacyjne są prostsze. Zresztą w ogóle nieskomplikowana uprawa cukinii w przydomowym ogródku jest, poza jej walorami smakowymi, jednym z tych czynników, które przyczyniają się do jej popularności w kuchni francuskiej czy toskańskiej. Tam, jako pomocnikowi kucharza, kazano mi wlać dużą ilość oliwy na plastry bakłażana, poczekać, aż ten „pazerniak” na oliwkę ją pochłonie, stopniowo dorzucać plasterki cukinii, ćwiartki pomidorów, krążki czerwonej papryki, cebulę, zioła i tak wyszło toskańskie ratatouille. Cukinię można jeść jak ogórka, na surowo, co bardzo często zdarza się w kuchni śródziemnomorskiej. Można ją gotować, przygotowywać sauté albo na parze lub robić z niej zupę. Na Bałkanach i w Prowansji podadzą nam faszerowane kwiaty cukinii, co jest przysmakiem Wietnamczyków. W Nicei jadłem przepyszne kwiaty obtaczane w cieście naleśnikowym i smażone w oleju we frytkownicy.

Przepis francuskich babć

Cukinia faszerowana to jedna z najbardziej popularnych form tego „warzywa-owocu”. W 90 procentach przypadków farsz jest mięsny, ale mogą to być także anchois, wcześ­niej przez dziesięć minut moczone wodzie (nie będą takie słone, a to w końcu też śledziki). Może to być inne warzywo zmiksowane z ziołami. A zatem farsz: pierś kurczaka kroimy na kostki, posypujemy kurkumą, dodajemy dwa, trzy ziarnka pieprzu syczuańskiego i zmiażdżonego nożem na płask jałowca. Dorzucamy czosnek niedźwiedzi, tymianek i rozmaryn utarty w moździerzu. Teraz cztery wymoczone w wodzie (niektórzy robią to w mleku) śledziki anchois. Łyżka oliwy. Parę kropli balsamico albo octu z sherry. Wszystko to miksujemy. Szczypta cayenne lub espelette. Jeśli cukinia ma twardą skórę, delikatnie „zestrugujemy” ją obierakiem do ziemniaków. Przecinamy wzdłuż na połowę i małą łyżeczką wyjmujemy z niej pestki. W dużym garnku doprowadzamy do wrzenia wodę z morską solą. Przez kilka minut gotujemy w niej cukinię. Piekarnik rozgrzewamy do 220 stopni. Naczynie żaroodporne lub brytfannę smarujemy oliwą, posypujemy solą i pieprzem. W cukinii umieszczamy farsz. Posypujemy tartym cheddarem albo parmezanem i całość wkładamy na 15 minut do piecyka. Do faszerowanej cukinii świetnie pasuje chardonnay znad Loary – Bel Air. Bardzo wytrawne. Nieco cierpkie. O akacjowym bukiecie.

Marek Brzeziński




Najpopularniejsze

Zobacz także




Wydarzenia

Ogłoszenia