Dekret dotyczący domniemania rezygnacji z pracy w przypadku samowolnego porzucenia stanowiska pracy przez pracownika został opublikowany we wtorek 18 kwietnia w Dzienniku Ustaw. Zgodnie z dekretem pracownik, który porzuca swoje stanowisko pracy i nie wraca do pracy w ciągu dwóch tygodni od formalnego wezwania od pracodawcy, będzie teraz, z pewnymi wyjątkami, uważany za osobę, która zrezygnowała z pracy, co pozbawi go prawa do świadczenia dla bezrobotnych. Dekret ten wchodzi w życie dzień po publikacji, czyli w środę 19 kwietnia.
Do tej pory pracownicy, którzy przestawali przychodzić do pracy bez usprawiedliwienia, na ogół zostawali zwalniani przez pracodawcę, z powodu poważnego naruszenia obowiązków w następstwie czego mogli jednak pobierać świadczenia z Pôle Emploi.
Domniemanie rezygnacji z pracy nie ma zastosowania w przypadkach, gdy pracownik powołuje się na względy zdrowotne, skorzysta z prawa odstąpienia od pracy lub prawa do strajku, odmówi wykonania polecenia sprzecznego z regulaminem lub w przypadku zmiany umowy o pracę z inicjatywy pracodawcy.
Według badania opublikowanego w lutym przez dział statystyki francuskiego Ministerstwa Pracy, porzucenie pracy było pierwszym powodem (71%) zwolnień z powodu poważnego lub rażącego zaniedbania podstawowych obowiązków pracowniczych w pierwszej połowie 2022 r., przed innymi przyczynami mogącymi skutkować zwolnieniem dyscyplinarnym (27%). Zwolnienia te dotyczyły 123 tys. pracowników, w tym 116 tys. pracujących na umowach na czas nieokreślony (CDI).
Sektorami najbardziej dotkniętymi tym zjawiskiem są handel, transport i magazynowanie, z 41 tys. zwolnionych pracowników w pierwszym kwartale 2022 r. z powodu porzucenia pracy. Natomiast w przemyśle i budownictwie stanowią one już tylko 4 proc. rozwiązanych umów CDI. (KzK)