X

Wyszukiwarka portalu iFrancja

Bank centralny skorygował prognozę spadku PKB z 10,3 proc. do 8,7 proc.

Artykuł wprowadzono: 14 września 2020




Bank Francji skorygował w poniedziałek prognozę spadku Produktu Krajowego Brutto z 10,3 do 8,7 proc. w 2020 roku. Przewiduje, że aktywność gospodarcza powróci do poziomu z zeszłego roku na początku roku 2022.

Bank centralny spodziewa się odbicia PKB o 7,4 proc. w 2021 r., a następnie wzrostu o 3 proc. w 2022 r. Gospodarka powinna zatem powrócić do poziomu sprzed kryzysu na początku 2022 r. Dotąd bank przewidywał, że stanie się to dopiero w połowie 2022 r.

Bardziej optymistyczną sytuację gospodarczą i mniejszą recesję, tzn. korektę spadku PKB z 10,3 do 8,7 proc. w 2020 r., uzasadniono mniejszym niż oczekiwany szokiem gospodarczym w drugim kwartale br. oraz silniejszym odbiciem dzięki konsumpcji gospodarstw domowych oraz inwestycjom.

„Wskaźniki krótkoterminowe sugerują, że ożywienie konsumpcji prywatnej powinno trwać w drugiej połowie roku, aby powrócić do poziomu zbliżonego do końca 2019 roku” – piszą ekonomiści z Banku Francji.

„W tych warunkach oczekuje się, że stopa oszczędności, która osiągnęła szczytowy poziom 27,4 proc. w drugim kwartale, znacząco spadnie w drugiej połowie 2020 r.” – napisano w komunikacie.

Dodatkowe, tzw. wymuszone oszczędności, zgromadzone przez gospodarstwa domowe przez cały rok, powinny być zatem mniejsze niż 100 mld euro.

Ekonomiści banku centralnego przewidują odbicie o 7,4 proc. proc. PKB w 2021 r. wobec przewidywanego wcześniej 6,9 proc. W 2022 r. ma ono wynieść natomiast 3 proc. Ostatecznie Francja powinna doświadczyć silniejszego wzrostu niż średnia dla strefy euro – uważają ekonomiści Banku Francji.

Analitycy przypominają jednak, że prognozy te opierają się na założeniu, że „środki ochronne podjęte w związku z wirusem pozostaną ukierunkowane, a firmy nadal będą się do nich dostosowywać”.

Poza epidemią koronawirusa inne czynniki niepewności również mogą wpłynąć na gospodarkę, m.in. brexit i ryzyko braku porozumienia między UE a Wielką Brytanią w sprawie dalszych relacji – wskazano.

PAP




Najpopularniejsze

Zobacz także