Od początku roku spada popularność prezydenta Macrona oraz premier Elisabeth Borne z powodu forsowania kontestowanej społecznie reformy emerytalnej z użyciem art. 49.3 konstytucji, pozwalającego na pominięcie ścieżki parlamentarnej – wskazuje Ipsos w badaniu „barometr polityczny” przeprowadzonym 7-8 kwietnia.
Odsetek ocen nieprzychylnych prezydentowi wynosi 69 proc., w tym bardzo nieprzychylnych – 49 proc. i jest to najgorszy wynik od czasu kryzysu „żółtych kamizelek”. Spadek popularności jest szczególnie wyraźny wśród ludzi młodych poniżej 35. roku życia.
Popularność prezydenta Macrona z 28 proc. pozytywnych opinii dorównuje najgorszym wynikom za prezydencji Jacques’a Chiraca (27 proc. w czerwcu 2005) czy Nicolasa Sarkozy’ego (29 proc. w kwietniu 2011). Natomiast François Hollande we wrześniu 2014 roku miał zaledwie 13 proc. pozytywnych opinii.
Premier Borne spadła do najniższego poziomu od czasu objęcia przez nią stanowiska szefowej rządu – ma 23 proc. poparcia.
Wzrost poparcia do 39 proc. odnotowuje natomiast liderka skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen. Pozytywnie ocenia ją zwłaszcza kadra kierownicza wyższego szczebla (40 proc. poparcia, wzrost o 15 pkt proc.) i pracownicy (54 proc. poparcia, wzrost o 9 pkt proc.). „Le Pen wykorzystuje obecny kryzys polityczny. Popularność polityków lewicy jest w stagnacji” – ocenia Ipsos.
W piątek spodziewana jest decyzja Rady Konstytucyjnej w sprawie zgodności rządowej reformy emerytalnej z konstytucją. Siedzibę rady ochrania od czwartku policja i żandarmeria wojskowa. Spodziewane są nielegalne demonstracje pod siedzibą rady. W jej 9-osobowym składzie znajdują się m.in. byli premierzy Laurent Fabius, jej przewodniczący, oraz Alain Juppé. (PAP)