Natalia K

Dzisiaj udało mi się wreszcie zebrać i udałam się na długo przeze mnie oczekiwaną wystawę bielizny. Tak jak jestem wielką fanką całej gamy "lingerie", tak samo nie zawiodłam się tym co tam zobaczyłam. Kiedy tylko weszłam udało mi się trafić akurat na grupę kobiet z przewodnikiem, a właściwie przewodniczką (bo jak by nie było, bielizna to domena kobieca), która bardzo ciekawie opowiadała o losach pierwszych francuskich marek bielizny. Można się nawet dowiedzieć jak wojny i odkrycie materiałów stosowanych przez np. spadochroniarzy, wpłynęły na tak oddalony od krwawych bitew sektor jak szycie bielizny. W ramach wystawy możemy podziwiać archiwalne modele bielizny, a więc przepiękne koronkowe gorsety z końca XIX wieku, materiały wideo, a nawet hologram, na którym modelka po kolei prezentuje bieliznę jaką się nosiło na przestrzeni wieków. chciałam wszystkim polecić tę wystawę, szczegolnie kobietom. Dla mnie była to bardzo ciekawa wycieczka po losach bielizny. Poza tym gdzie indziej można uczyć się historii bielizny jak nie we Francji, moim zdaniem królowej tej dziedziny! Wystawa znajduje się na 1-3 avenue Gabriel w Paryżu. Stacja Concorde. Trwa do 26 lipca. Otwarta jest od 10.00 do 18.00. Zapraszam!