Rozprawa METAL POLSKA (SEN METAL)
przez
, 31 marca 2011 o 17:54 (4014 Odwiedzin)
W listopadzie 2007 r. zostalem skontaktowany przez kilkunastu polskich pracownikow pracujacych w okolicach Paryza i w Normandii, ktorzy poinformowali mnie, ze nie dostaja zaplaty od firmy francuskiej dla ktorej pracuja.
Z ich wyjasnien wynikalo, ze mieli podpisane kontrakty z firma METALU POLSKA z siedziba w Warszawie, ale prace wykonywali dla francuskiej firmy SEN METALU.
Nie majac zaplaty pensji ani diet na utrzymanie, przerwali wykonywanie pracy i zlozyli skarge w inspeckcji pracy i na zandarmerii.
Prokurator po zapoznaniu sie ze skarga uznal, ze przebywali na terenie Francji bez zezwolenia i zarzadzil ich deportacje do Polski wynajmujac dla nich samolot wojskowy.
Decyzja prokuratora byla dyskusyjna, niemniej jednak powrot samolotem wojskowym lezal w ich interesie gdyz nie musieli ponosic kosztow powrotu i zreszta zadne zarzadzenia imienne nakazujace deportacje nie zostaly wydane.
W tym samym miesiacu wystapilem dla 42 pracownikow do sadu pracy w Rouen (Conseil de Prud’hommes) wlasciwym ze wzgledu na siedzibe firmy o :
- uznanie, ze rzeczywistym pracodawca byla firma francuska SEN METALU ;
- zaplate pensji wedlug przepisow obowiazujacych we Francji ; - uznanie, ze zostali zwolnieni bez przestrzegania obowiazujacych
przepisow i w zwiazku z tym o odszkodowanie; - zaplate rownowartosci za niewykorzystane urlopy; - zasadzenie diet wedlug przepisow francuskich; - zasadzenie odszkodowania za nie zgloszenie pracownika do wlasciwych
urzedow (URSSAF, CPAM)
Z akt wynikalo, ze firma METALU POLSKA nie prowadzila w POlsce zadnej dzialalnosci I tylko w poczatkowym okresie zglaszala pracownikow do ZUS-u deklarujac minimalne polskie wynagrodzenie.
Nie deklarowanie pracownikow wedlug stawek obowiazujacych za granica spowodowalo, ze nie mieli oni prawa do zadnych swiadczen w POlsce co
17 rue des Tanneurs - 13 100 AIX EN PROVENCE Tél. : 04 42 96 15 74 Fax : 04 42 23 92 48
Email : wlalis@free.fr
Membre d’une association agréée, le règlement des honoraires par chèque est accepté
mialo powazne skutki. Jeden z pracownikow ulegl bardzo ciezkiemu wypadkowi i po powrocie do Polski nie mogl liczyc na swiadczenia z tytulu wypadku przy pracy.
Po pewnym okresie firma polska przestala nawet zglaszac pracownikow i placic za nich skladki.
Na rozprawach pojednawczych nie doszlo do zadnego porozumienia.
Na pierwszej rozprawie glownej po ktorej mialy zapasc wyroki firma francuska SEN METALU wniosla o to, aby sad w Rouen uznal sie za niewlasciwy i aby sprawa zostala przekazana do Polski, albo do innych sadow na terenie Francji w zaleznosci od miejsca pracy poszczegolnego pracownika.
Sad pracy nie doszedl do porozumienia w sprawie wlasciwosci i przekazal sprawe sedziemu zawodowemu co spowodowalo znaczna zwloke w roztrzygnieciu.
Sadzia zawodowy uznal, ze wlasciwym sadem jest sad w Rouen i z motywow wyroku wynikalo, ze firma francuska moze byc uznana za rzeczywistego pracodawce.
Sprawa wrocila wiec na nowo do sadu pracy, aby ten roztrzygnal o roszczeniach pracownikow.
Niestety na nowo sad pracy nie doszedl do porozumienia I przekazal ponownie sprawe sedziemu zawodowemu.
Trzeba zaznaczyc, ze sad pracy we Francji sklada sie z dwoch przedstawicieli zwiazkow I z dwoch przedstawicieli pracodawcow stad zdarza sie, ze nie ma wiekszosci, aby wydac wyrok.
Sedzia zawodowy wyrokiem z dnia 17-go lutego 2011 r. uznal wszystkie roszczenia pracownikow za zasadne, uznajac m. in., ze firma francuska byla pracodawca i skazal solidarnie firme francuska i firme polska na zaplate roznego rodzaju odszkodowan.
W sumie dla 42 pracownikow zostalo zasadzonych okolo 1 miliona euro. Oprocz tego obie firmy musza zaplacic skladki ubezpieczeniowe.
2/3
Wyroki zostaly zaopatrzone klauzula natychmiastowej wykonywalnosci co pozwala na natychmiastowa egzekucje, nawet gdyby zostala wniesiona apelacja.
W przypadku jezeli firma francuska nie zaplaci zasadzonych kwot co jest wiecej niz prawdopodobne, zaistnieje koniecznosc wystapienia o upadlosc firmy francuskiej, aby na jej miejsce wstapil fundusz gwarancyjny.
W uzasadnieniu wyroku sad uznal, ze tzw. wypozyczanie pracownikow jest niedoposzczalne.
Pracownicy polscy moga byc zatrudnieni przez firme polska i oddelegowani za granice pod warunkiem, ze firma polska prowadzi dzialalnosc w Polsce i oddelegowanie odbywa sie w ramach umowy o podwykonawstwo miedzy firma polska, a francuska.
W omawianym przypadku firma polska byla tylko skrzynka pocztowa, placone skladki zusowskie, ktore byly niezgodne z przepisami dotyczacymi oddelegowania pracownika za granice nie pozwalaly na to, aby pracownicy dysponowali zaswiadczeniami E 101 – nie byli wiec wogole ubezpieczeni na prace za granica.
Z tego niebezpieczenstwa pracownicy wogole nie zdawali sobie sprawy.
3/3