Sluzace (Les couleurs des sentiments)- Tate Taylor
przez
, 27 listopada 2011 o 17:49 (2526 Odwiedzin)
Na ten tydzien przewidzialam kolejna komedia, jednak ostatnio mialam okazje zobaczyc dramat pt. „Sluzace” i szybko zmienilam zdanie. Polecam ten film przede wszystkim ze wzgledu na poruszony w nim temt: segregacja rasowa i szerzona przez nia niesprawiedliwosc. Scenraiusz zostal napisany na podstawie ksiazki, o kotrej istnieniu znowu dowiedzialam sie po obejzeniu filmu. Bradzo zaluje, gdyz czytajac dzis jej recenzje okazalo sie,ze to naprawde swietna lektura.
Akcja filmu toczy sie w miejscowosci Jackson w stanie Mississippi. Bohatreami sa trzy kobiety, dwie czarnoskore sluzece i jedna biala, mloda kobieta, pochodzaca z tzw. dobrej rodziny. Te trzy kobiety polaczyl sekret pewnej ksiazki. Skeeter, ktora dopiero co ukonczyla studia postanowila opisac losy czarnych kobiet pracujaych u bogatych rodzin, przez ktore niezadko byly wykorzystywane. Skeeter, ktora bardzo mocno byla zwiazna ze swoja czarnoskora nianka postanowila,ze pora przestac miec zamkniete oczy na problemy innych ludzi. Sluzace bardzo czesto pracowaly po 6 dni w tygodniu , za stawke mniejsza od przewidzianego minimum. Nie mialy one prawa korzystac z ubikacji dla bialych w obawie przed rozprzestrzenianiem bakterii (?). Mimo tego wychowywaly dzieci tych rodzin jak swoje wlasne bedac czesto w ich zyciu wazniejsze od prawdziwych matek.
Historie czranych kobiet w latach 60 tych bylo pelne niesprawiedliwosci dlatego zdecydowaly sie one o tym powiedziec glosno narazajac swoje zycie na niebezpiecznestwo. Staly sie one zastraszane i szantazowane. Mimo tego nie poddaly sie i ksiazka, ktora zostala wydana upublicznila wszystkim straszne oraz wzruszajace wydarzenia.
Ten piekny film, ze wspaniala gra aktorska pokazuje,ze sa rozne sposoby walki o swoje prawa. Nie potrzeba rewolucji, mozna tez dzialac w pojedynke z nadzieja,ze do szczytnej ideii szybko przylacza sie inni.