Witam,
od ponad 8 lat jestem zatrudniony na CDI więc przysługuje mi urlop, we wcześniejszych latach terminy urlopów były ustalane bez problemu jednak w tym roku pracodawca zaczął robić problemy. Wcześniej pracodawca sam ustalał spotkanie dotyczące ustalania terminów i zazwyczaj miało to miejsce na początku czerwca, jednak w tym roku zrobil takie spotkanie dopiero na naszą prośbę 24 czerwca. Zaplanowany przeze mnie termin rozpoczęcia urlopu to 15 lipca jednak pracodawca nie zgodził się na niego twierdząc, że ma dużo zleceń (choć do tej pory ciągle narzekał, że ich brakuje), zaproponowałem więc 17-18 lipca ponieważ potrzebuję wyjechać do Polski wcześniej, pracodawca miał się zastanowić i dziś przyniósł mi pismo, że on zgadza się na urlop od 22 lipca i ja mam mu napisać jakieś pismo z autoryzacją, że biorę urlop od 17 lipca i wtedy wyjeżdżam. Moje pytanie: dlaczego pracodawca chce po tylu latach takie pismo ode mnie i czemu ma ono służyć? czy faktycznie może mi odmówić udzielenia urlopu w wybranym przeze mnie terminie, mimo że wcześniej nie było żadnego planu urlopów itp.? dodam, że w firmie oprócz mnie pozostał jeszcze tylko jeden pracownik a szef w lipcu ma otrzymać wyrok z sądu pracy odnośnie niewłaściwego wypłacania wynagrodzenia byłemu już pracownikowi.
Szczerze mówiąc mam już dość tyrańskiego traktowania przez mojego pracodawcę i zastanawiam się nad złożeniem dymisji bądź poprostu nie pojściem do pracy, tylko czy wtedy nie otrzymam zwolnienia dyscyplinarnego od szefa i co z zasiłkiem dla bezrobotnych- czy będzie mi przysługiwał? Aha, od marca nie otrzymuję Bulletin de paie mimo, że już kilkakrtonie upominałem się o nie, co dalej z tym zrobić??
Bardzo proszę o w miarę szybką odpowiedź,
pozdrawiam![]()