Kilka tygodni temu dostałem sygnał od kolegi, że w jednej z piwnic w centrum Paryża stoją trzy stare polskie motocykle. Informacja była na tyle intrygująca, iż postanowiłem ja sprawdzić osobiście.
Właścicielem pojazdów okazał się Francuz, kolekcjoner i fascynat epoki komunizmu.
Dwie PZL i jedną WSK zakupił w Polsce kilka lat temu, mając nadzieję na znalezienie na nie klientów wśród swoich znajomych.
Jednak co innego prowadzić dyskusję przy winie o komunizmie, a zupełnie co innego zabierać się do uruchamiania i remontu kilkudziesięcioletnich zabytków polskiej motoryzacji.
Być może znajdzie się wkrótce fascynat który przywróci je do życia i będzie się cieszył ich czarem.
![]()
![]()
![]()